Prace na wysokości
Podczas murowania ścian parteru przy 5 warstwie bloczków zaczął się problem z wysokością. Układanie kolejnych warstw było coraz trudniejsze a wręcz nie możliwe.
Normalne zatem, że trzeba się wspomóc jakimś podestem. Niestety ustawianie rusztowania i ciagłe przestawianie o kilka metrów jest bardzo uciązliwe.
Na szczęście teściu padpatrzył u znajomego na budowie podest na kołach, do łatwego przemieszczania.
Konstrukcje znajomego rozwineliśmy o koła skrętne z blokadami z kontenerów na śmieci a rozmiary samego wózka przystosowaliśmy do rozmiarów standardowego rusztowania warszawskiego. Długość wynosi nie co ponad 160 cm a szerokość 80 cm tak aby można było przejechać z pomieszczenia do pomieszczenia bez rozkładania całej konstrukcji.
Dzisiaj nie wyobrażam sobie pracy bez naszego mobilnego podestu Nic nie trzeba rozkładać i układać na nowo a wszystkie narzędzia jeżdzą ciągle nami
Obecnie mamy 3 poziomy. Wszystko jest dość stabilne i trzeba by się porządnie postarać o wywrócenie całości
A jak Wy sobie radziliście w pracami na wysokości?